Siadając za kierownicę w Azerbejdżanie należy przywyknąć do miejscowego stylu jazdy. Prowadzenie samochodu w Azerbejdżanie wymaga dużej koncentracji. Decydując się na wypożyczenie samochodu warto najpierw przyjrzeć się ruchowi drogowemu.
Wielu miejscowych kierowców nagminnie używa klaksonu, zwłaszcza stojąc w korku. Często nie są przestrzegane zasady jazdy po rondzie. Na skrzyżowaniach, na czerwonym świetle, kierowcy czasem nie zatrzymują się na wyznaczonej linii, ale podjeżdżają na sam skraj drogi, bywa że wjeżdżają na pasy przejścia dla pieszych. Sami piesi niejednokrotnie przechodzą ulicę/drogę w niedozwolonych miejscach lub na czerwonym świetle.
Linia ciągła traktowana jest niefrasobliwie. Zdarza się, że kierowcy nie włączają kierunkowskazów. Do rzadkości nie należy wyprzedzanie „na drugiego”, a nawet „na trzeciego”. Wielu kierowców jeździ szybko, przekraczając dozwoloną prędkość. Wzdłuż głównych dróg zainstalowanych jest wiele fotoradarów.
Oznakowanie dróg stopniowo się poprawia, ale nadal pozostawia sporo do życzenia. Nie zawsze sprawdza się nawigacja, na przykład w przypadku kierowania na odpowiednie zjazdy na wielopoziomowych skrzyżowaniach.
Na prowincji należy wzmóc uwagę jadąc nocą po lokalnych drogach. Można się natknąć na przechodzące przez drogę stada baranów czy krów. Przepędzający je pastuchowie z reguły nie wystawiają żadnego światła ostrzegawczego i jadąc szybko można w ciemnościach zderzyć się z jakimś zwierzęciem. Nierzadko w nocy miejscowi kierowcy, jadąc naprzeciw, świecą długimi światłami.
Ludzie mieszkający na równinach, gdzie panuje klimat podzwrotnikowy, nie mają nawyków jazdy zimą. Dodatkowo praktycznie nikt nie kupuje opon zimowych. Widoczne jest to na drogach, kiedy czasem spadnie tam śnieg.
W Baku dużym problemem jest parkowanie. Znaleźć w centrum miasta miejsce do parkowania, w godzinach szczytu, jest rzeczą bardzo trudną, co dość często powoduje parkowanie w niedozwolonych miejscach.
W tym wszystkim najlepiej odnajdują się miejscowi kierowcy, którzy są przyzwyczajeni do tego stylu jazdy.